Polub fanpage na FB

Poznań Spoza Kamery

Poznań Spoza Kamery

#polityka  #Poznań  #wybory  #samorząd  #inwestycje

SEWERYN LIPOŃSKI
31 lipca 2011

Rząd zamierza drastycznie zmniejszyć liczbę operatorów obsługujących numer alarmowy 112. Tymczasem NIK w ostatnim raporcie ostrzega: możemy nie zdążyć z wdrożeniem systemu na Euro 2012.

O sprawie obszernie informuje PortalSamorzadowy.pl. Przypomina niedawną, bo czerwcową decyzję rządu: zakładana liczba operatorów numeru 112 ma być zmniejszona aż o 4 tys. Ilu ma zostać? Zaledwie… 815.

Według szacunków firmy Holicon, to spowoduje, że średni czas oczekiwania na połączenie wzrośnie do blisko minuty. A – przypomnijmy – mowa o numerze alarmowym, od którego może zależeć czyjeś życie.

4 tysiące mniej operatorów oznacza tysiące nieodebranych połączeń alarmowych. Takie liczby budzą poważne obawy o nasze bezpieczeństwo

Krzysztof Chyliński, dyrektor technologii Holicon, źródło: PortalSamorzadowy.pl



Firma policzyła też, że odsetek połączeń odebranych w ciągu 20 sekund spadnie praktycznie do zera. A połowa osób nie dodzwoni się w ogóle.

Brzmi to niepokojąco przed zbliżającym się Euro 2012. Do tego autorzy tekstu przywołują niedawny raport NIK na temat numeru alarmowego 112. Kontrolerzy wytknęli m.in. słabą znajomość języków obcych u dyspozytorów.

Spodobał Ci się ten tekst? Możesz go udostępnić: