SEWERYN LIPOŃSKI
16 lutego 2012
- Jest jakaś awaria na Pestce. Stoi już jakieś 20 tramwajów! – zaalarmował mnie w środę wieczorem kolega. Nie pierwszy raz (i zapewne nie ostatni) zepsuł się jeden z Solarisów Tramino. Czyli sztandarowej inwestycji MPK przed Euro 2012.
Tramwaj blokował trasę Pestki przez około godzinę. Każdy, kto nią jeździ doskonale wie, co to oznacza: dziesiątki, setki zniecierpliwionych pasażerów. W końcu ruch na Pestce udało się przywrócić, a zepsuty tramwaj zepchnął do zajezdni... inny Tramino.
Solarisów Tramino jeździ już po Poznaniu całkiem sporo. I raz po raz słyszymy o kolejnych ich awariach (choć byłoby przesadą twierdzić, że jakoś strasznie często). Niektóre trafiają nawet na YouTube’a. Jak na przykład ta poniżej sprzed dwóch dni – choć jak widać raczej krótka i niegroźna:
Najwięcej problemów z Tramino było – co zrozumiałe – na samym początku. A to drzwi się zepsuły, a to coś się przegrzało i groziło pożarem...
Choć to i tak pestka (heh ;) ) w porównaniu z problemami, jakie mieliśmy tuż po kupieniu Siemensów Combino. Przypomnę: Poznań kupił ich w 2003 r. kilkanaście sztuk. Niedługo potem – na początku 2004 r. – producent poinformował o... ukrytej wadzie konstrukcyjnej. Podobno po przejechaniu 120 tys. km mogły pojawić się pęknięcia na mocowaniu dachu. Wszystkie tramwaje musiały pojechać do naprawy. Potem jednak większych problemów już nie sprawiały i, jak nawet ktoś słusznie odnotował w Wikipedii, bardzo rzadko można zobaczyć na ulicach Poznania awarię Combino.
Czego niestety na razie nie da się powiedzieć o Tramino. Ale może i one „dojrzeją”.
Spodobał Ci się ten tekst? Możesz go udostępnić: