SEWERYN LIPOŃSKI
27 lipca 2011
Natknąłem się na ciekawy wpis na portalu RynekTurystyczny.pl. Przepytano kilku urzędników odpowiedzialnych za turystykę: jak Polska może wypaść w oczach kibiców na Euro 2012 i co zrobić, żeby do nas wrócili.
Z największym optymizmem wypowiedział się – co warto podkreślić – dyrektor departamentu sportu i turystyki w wielkopolskim Urzędzie Marszałkowskim, Tomasz Wiktor:
Pomimo licznych doniesień o opóźnieniach w budowie stadionu czy dróg i autostrad, nadal jestem optymistą co do przyszłorocznych ME Euro 2012. (…) Sukces odniesiemy, jeśli wyjeżdżający z Polski kibic będzie miał wrażenie pobytu w przyjaznym, bezpiecznym, dobrze zorganizowanym kraju, gdzie uzyskanie podstawowych usług turystycznych jest łatwo dostępne. Odnosząc takie wrażenie, kibic będzie chciał wrócić do Polski z rodziną bądź przyjaciółmi na dłuższy pobyt wakacyjny.
Tomasz Wiktor, dyrektor departamentu sportu i turystyki, źródło: RynekTurystyczny.pl
Wszystkie opinie do przeczytania na stronach wspomnianego portalu.
Spodobał Ci się ten tekst? Możesz go udostępnić: