SEWERYN LIPOŃSKI
22 sierpnia 2018
Dziś społecznicy z koalicji Prawo do Miasta mają pokazać swój program na wybory 2018. Tymczasem niezłego psikusa zrobiła im Joanna Jaśkowiak, żona prezydenta Poznania, która mimo wcześniejszych zapowiedzi nie wystartuje z list PdM do rady miasta.
Przypomniałem sobie właśnie, co pisałem tu w lutym, kiedy koalicja Prawo do Miasta pokazała swoich najważniejszych kandydatów i była wśród nich Joanna Jaśkowiak:
Żona prezydenta Joanna Jaśkowiak wystartuje do rady miasta z list – było nie było – konkurencyjnego komitetu. (…) Z punktu widzenia marketingu politycznego to majstersztyk. To trochę tak, jakby – toutes proportions gardees – Agata Duda wystartowała do Sejmu z list Kukiz’15.
Teraz to już wszystko nieaktualne. Joanna Jaśkowiak zrezygnowała ze startu. Ta wiadomość gruchnęła wczoraj w ciągu dnia i właśnie o tym rozpisują się dzisiejsze gazety.
GAZETA WYBORCZA POZNAŃ
Szefowa Prawa do Miasta i kandydatka na prezydenta Dorota Bonk-Hammermeister przyznaje, że to dla niej niespodziewana wiadomość. Również wiceprezes Prawa do Miasta Lech Mergler mówi, że jest zaskoczony decyzją Jaśkowiak.
- Umówiliśmy się, że nie będziemy tego szerzej komentować – ucina Lech Mergler.
Według nieoficjalnych informacji „Wyborczej” Joannie Jaśkowiak nie podobał się sposób działania koalicji Prawo do Miasta. Podobno była też przeciwna zapraszaniu do niej Włodzimierza Nowaka (który, koniec końców, i tak z koalicją się pożegnał).
Cały tekst: Joanna Jaśkowiak, żona prezydenta Poznania, rezygnuje ze startu w wyborach
GŁOS WIELKOPOLSKI
Tu jeszcze mniej informacji o samych przyczynach tajemniczej rezygnacji Joanny Jaśkowiak.
Dziennikarze „Głosu” przypominają za to, jak to się stało, że Jaśkowiak w ogóle przyłączyła się do koalicji Prawo do Miasta. I że zaczęło się od ich wywiadu z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem. Prezydent stwierdził wtedy, że widziałby żonę w sejmiku wojewódzkim.
- Nie narzekam na współpracę z panem prezydentem, mimo osobistych zawirowań. Myślę, że lepiej będzie się nam pracowało na niwie zawodowej, niż osobistej. Uważam, że bardziej przydam się w radzie miasta niż w sejmiku – komentowała słowa swojego męża Joanna Jaśkowiak.
(…)
Żona Jacka Jaśkowiaka udzielała się także przy okazji manifestacji. Była obecna m.in. podczas Strajku Kobiet czy Łańcucha Światła. W marcu ubiegłego roku wygłosiła przemówienie podczas Strajku Kobiet, w którym użyła słów „jestem wku*wiona”. Później sąd nałożył na nią karę grzywny.
Cały tekst: Joanna Jaśkowiak nie wystartuje w wyborach
RADIO POZNAŃ
Audycja zapowiadająca wybory – równo dwa miesiące przed ich I turą.
- Jeżeli głównym motywem prowadzenia działalności kampanijnej w wyborach samorządowych będą problemy, które dotyczącą funkcjonowania państwa i podstawowych konfliktów pomiędzy najważniejszymi graczami politycznymi, to będzie to z wielką szkodą dla problemów, które stoją przed organami władzy samorządowej - mówi politolog Jacek Pokładecki z Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Cały materiał: Wybory za dwa miesiące. Co obiecają politycy?
I oczywiście tutaj również kolejny materiał o Joannie Jaśkowiak i jej rezygnacji ze startu w wyborach.
Spodobał Ci się ten tekst? Możesz go udostępnić: